Demon gorącego, letniego południa.
Przedstawiana jako piękna, ale martwa, gnijąca dziewczyna - zmarła tuż po ślubie i teraz jako widmo nawiedzająca znużonych pracą żniwiarzy. Była szalenie niebezpieczna, potrafiła zabić. Możliwe, że jest jakąś ludową reminiscencją udaru słonecznego, gdyby szukać racjonalnych źródeł mitu.
W uniwersum Sapkowskiego jest z kolei potworem typu słomiany chochoł, w białym gieźle, z koszmarnym, długim do pasa, krwawym jęzorem. Też oczywiście morduje.
Piękna, otwarta rzeźba Ignis Art. Wymalowałam ją straszno i upiorno, i osadziłam wśród kłosów.
Skala 1/10.
Czy piękno może być straszne i upiorne ? Po obejrzeniu tej pracy zdecydowanie : może !
OdpowiedzUsuń