środa, 24 kwietnia 2013

Diabeł Boruta

Tu w wersji szlacheckiej.



Ma albowiem Boruta różne wcielenia - zobaczcie:

Boruta

Boruta w wersji szlacheckiej to wysoki mężczyzna z długimi, czarnymi wąsiskami, o czarnych oczach, ubrany w bogaty kontusz zakrywający ogon i czapkę zasłaniającą rogi.

Do zmalowania mojego Boruty użyłam znanego i lubianego popiersia Kozaka z Young Miniatures. Malowałam ten popierś już dwukrotnie, niewykluczone, że zmaluję i czwarty. Ma potencjał. W zależności od sposobu prowadzenia pędzla można nim opowiedzieć zarówno diabelskie zło, jak i historię dobrego, normalnego człowieka.

Skala 1/10. Za inspirację i doping serdecznie dziękuję Bogdanowi.

Subtelne manipulacje malarskie, jakie wprowadziłam o figurki, to płonące piekielnym ogniem ozy oraz żar w fajce i blada, prawie płaska twarz, wzorowana na makijażu stosowanym przez niektórych muzyków death-metalowych.


2 komentarze:

  1. Nie wpadł bym, na taki pomysł pomalowania tego popiersia :) Włosy na klacie .. - ogień :)
    Coloured Dust

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ogień, tylko drobne kłaczki wełny mineralnej ;)

    OdpowiedzUsuń