Jego Wspaniała Mruczliwość, tak dokładnie.
Będąc starym kociarzem, wychwytuję z ofert firm figurkarskich wszystkie koty i stwory kotopodobne, i się nimi cieszę, i je maluję. Tego Kota Wspaniałego - Augustusa Imperatora - dorwałam całkiem niedawno (wielkie dzięki dla Artura!), i od razu trafił pod pędzel.
Pomalowałam go na wzór mojego Kota Bucjusza Wspaniałego, Mówiącego Kota z Narnii, szarego marmurka. Wąsów na wąsy użyczył bodajże rudy Król Lew, inny mój kot.
Dark Sword Miniatures, skala 30 mm.
Dobrze , że" Mruczliwość" nie jest rasy Pers bo byłaby to ochydna prowokacja :)
OdpowiedzUsuńCatpereur Magnificent!
OdpowiedzUsuń