Bo mam pomysł na dioramę z bitwą powietrzno-morską.Ju-87C
A będzie mi toto potrzebne do pokazania ataku niemieckich samolotów na niszczyciel HMS Ithuriel, w nocy 27/28 listopada 1942, w Bone w Algierii. Ithuriel został wtedy bardzo poważnie uszkodzony i już nie wrócił do czynnej służby.
I od razu wyjaśnienie: wiem, że tego nalotu dokonały nie stukasy, a Ju-88, i że wersja Ju-87C nie wyszła poza stadium prototypu, a tym bardziej nie została użyta operacyjnie. Tyle że Ju-88 w skali 1/700 nikt (poza shapeways) nie robi, a te tutaj małe cudaczki udało mi się ściągnąć z ebaya.
No więc filozofii to tu specjalnie nie ma. Nieduże, ciasno wypchane pudełko z miękkiego kartonu, a w pudełku 6 ramek z samolotami i arkusz kalkomanii.
Na tylnej ścianie pudełka instrukcja montażu:
Na boczku - schemat malowania:
Ramek jest sześć identycznych, na każdej 2 samoloty, w sumie 12 sztuk. Jak zwykle u trumpka - z przezroczystego plastiku. Bardzo lubimy.
Ciekawostka maleńka taka: goleni podwozia powinno być na każdej ramce po 4, a jest 5. Śmigła powinny być 2, a są 3. Mądre.
Kalka. Z histerią na tle swastyki. Ja nie wiem, czy mnie się będzie chciało składać hakenkreuze z odcinków.
No i tyle. Bo i co tu cudować.
Swoją drogą... nasunęłaś mi inny pomysł na dioramkę. Na dole frachtowce i CAM-ship z Hurrasiem, na górze może Condor?
OdpowiedzUsuńi o to w tym chodzi - o samonapędzanie siebie i innych w tym hobby :o)
OdpowiedzUsuń