środa, 24 lipca 2019

Riksza

Fajny, całkowicie niestety skopany temat.

Riksza i rikszarz, dwa oddzielne produkty ToRo Model, oczywiste do połączenia na wspólnej dioramce. Na surowo wyglądały nieźle. Za to po sklejeniu zaczął się dramat.

Riksza sama w sobie złożyła się bez większego kłopotu, za to kierowca w żaden sposób nie pasuje ani do niej, ani w ogóle do gatunku Homo sapiens. Twarz ma owszem myślącą, ale to wszystko. Ręce, nogi, stawy nie tam, gdzie trzeba, a całość nijak się nie daje dopasować do roweru. Nie, nie dam sobie powiedzieć, że to mój błąd. To pomyłka rzeźbiarska, nie figurka, i tyle.

Tak więc, gdyby ktoś chciał zrobić rikszę, rikszarza niech sobie daruje. Zupełnie nie ta bajka niestety.

Pasażer pochodzi z zestawu MiniArta, trochę mu zmodyfikowałam układ rąk. Ale generalnie i tak jestem rozczarowana i zniechęcona.

Podstawka MAS. Skala 1/35.











1 komentarz:

  1. Brakuje mi tylko jakiejś torby np. z granatami ;-) !!!!! Całość prezentuje się naprawdę fajnie !!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń