Dwoje pięknych, starych ludzi.
Och, jakże ja lubię takie historie.
Przyszło to w wielkim, bardzo poważnym pudle:
Części:
Zbliżenia:
Głowa mężczyzny. Autorem rzeźby jest Mujin Park. Jego kreska jest bardzo delikatna, taka trochę w stylu Olgi Tokarczuk czuła. I wymaga wielkiej uważności i empatii ze strony malarza.
Głowa drobiu. To albo kaczka, albo gęś, ja słabo się znam na rasach blaszkodziobych. Ustalę to dokładnie, zanim zacznę malować.
Twarz kobiety. Absolutne piękno. Dodatkowo - ona nieprawdopodobnie wręcz przypomina moją prababcię Mariannę. No jak ze zdjęcia robiona normalnie, no...
Oczywiście od razu ich poskładałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz