Kolejna sala poświęcona jest okresowi międzywojennemu oraz zawierała wystawę czasową "Up to space".
Na wejściu wita nas najfajniejszy książkowy bohater z francuskim rodowodem czyli Mały Książę.
Wystawa z międzywojnia podobnie jak w sali poprzedniej posiada różno-poziomowe galerie skąd można podziwiać fantazyjne kształty samolotów - mamy i szybowce i samoloty sportowe, oraz fragment kadłubów samolotu pasażerskiego, i oczywiście szczegóły, jak silniki.
Wystawa "Up to space" prezentuje min skafandry kosmiczne różnych nacji, makiety pojazdów kilka interaktywnych stacji gdzie można było spróbować swoich sił (np. tunel z błyskającym światłem stroboskopowym). Ciekawe są również zdjęcia kosmosu wykonane przez teleskopy. Ja oczywiście zrobiłem sobie zdjęcie w skafandrze NASA, ale ze względu na koszmary jakie mogą Was męczyć postanowiłem go nie dołączać.
Sala była na tyle ogrzewana, że zdecydowaliśmy się przejść do sali następnej wychodząc na chwilę na zewnątrz, a tam....
A tam... to już będzie w kolejnym wpisie
Shidley
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz